Audi A4 Allroad – samochód, który nie pyta dokąd jedziesz, tylko mówi: „Chodź, pokażę Ci świat”

Są auta, które kupuje się rozumem. Są też takie, które kupuje się sercem. Ale Audi A4 Allroad łączy jedno z drugim – i robi to tak naturalnie, że zanim się obejrzysz, już szukasz dla niego miejsca w garażu.

Pod maską mamy dwulitrowego diesla o mocy 177 koni mechanicznych – jednostkę znaną z tego, że potrafi połączyć zwinność kota z oszczędnością… też kota, ale tego, co zawsze śpi i nie marnuje energii. Silnik odpala z przyjemnym, basowym pomrukiem, a kiedy wciśniesz gaz – quattro dba o to, żeby cała moc trafiła tam, gdzie trzeba, bez uślizgów i stresu.

Napęd quattro to nie jest zwykłe „cztery łapy na ziemi”. To system, który Audi dopieszczało przez dziesięciolecia. W praktyce oznacza to, że kiedy inni stoją w śniegu, błocie czy piachu i zastanawiają się, jak wezwać lawetę, Ty spokojnie przełączasz ulubioną piosenkę w Bang & Olufsen i jedziesz dalej, jakby nic się nie stało.


Rocznik 2012, przebieg 204 000 km – dla tego modelu to dopiero dobre rozgrzanie silnika przed kolejnymi latami wspólnej jazdy.

Na zewnątrz mamy:
• Bi-xenony – rozświetlają noc jak reflektory stadionowe.
• LED-y do jazdy dziennej – eleganckie, nowoczesne, dające temu Audi charakter drapieżnika.
• Panoramiczny dach – w słoneczne dni zmienia wnętrze w mobilny taras widokowy, a w nocy pozwala patrzeć w gwiazdy (idealne, jeśli chcesz zrobić wrażenie na pasażerze obok).
• Czujniki parkowania – bo nawet najlepsi kierowcy lubią mieć asystenta przy manewrach.
• Aluminiowe felgi – stylowe i lekkie, w sam raz na taki samochód.

W środku jest jeszcze lepiej. Skórzana tapicerka otula Cię jak fotel w prywatnym odrzutowcu. Czarna podsufitka dodaje sportowego klimatu. Elektryczne siedzenia pozwalają ustawić idealną pozycję, podgrzewane fotele zadbają o Ciebie zimą, a wielofunkcyjna skórzana kierownica daje kontrolę nad wszystkim, nie odrywając rąk od jazdy.

I teraz crème de la crème – nagłośnienie Bang & Olufsen. To nie są głośniki, to instrumenty. Dźwięk jest tak czysty, że nawet zwykła prognoza pogody w radiu brzmi jak koncert na żywo.

Dodatkowo mamy:
• Klimatronik – ustawiasz temperaturę, a on sam pilnuje klimatu.
• Elektryczne szyby i lusterka (w tym składane).
• Tempomat – idealny na długie trasy.

Formalności?
Auto świeżo sprowadzone z Niemiec, w pełni opłacone, przygotowane do rejestracji – koszt rejestracji to symboliczne 150 zł. Wystawiam fakturę VAT – kupujący zwolniony z opłaty skarbowej.

Dodatkowe możliwości:
• Transport pod sam dom na terenie całej Polski i za granicę.
• Pisemna gwarancja od 3 miesięcy do roku.
• Jazda próbna, wizyta na stacji diagnostycznej.
• Pomoc w kredycie lub leasingu.

Audi A4 Allroad to nie jest zwykłe auto. To narzędzie do zdobywania świata – czy to górskie serpentyny, czy autostrady, czy miejskie uliczki. A przy tym jest tak eleganckie, że wygląda, jakby miało na sobie garnitur szyty na miarę.

Przyjedź, zobacz, dotknij, usiądź za kierownicą – i zrozumiesz, że to nie jest zakup. To inwestycja w lata przyjemności z jazdy.